Kołysanka

Na źdźbłach trawy

kołysze się cisza

układa do snu

niespokojny dzień

 

jedynie one

magiczne owady

krążą nieśpiesznie

ponad lustrem mgieł

 

lśnią w zachodzącej

ciepłej barwie słońca

szczęśliwe chwilą

pogodzone z dniem

 

nad chłodną taflą

pod tysiącem słońc

pulsuje spokój

bije jego rytm

 

trudno jest znaleźć

na tej ziemi raj

gdzie z małą chwilą

spotyka się czas

 

lecz warto szukać

pośród szumu traw

miedzianej pełni zbóż

migotania gwiazd