Musisz wiedzieć,
że zaraz włożę te słowa do bladoniebieskiej koperty
i wyślę, choć nie znam adresu
chcę Ci tylko podziękować za
ślady Twoich butów, które uporczywie
pojawiają się za moimi plecami
na pełnym gwiazd styczniowym śniegu
ulotne poczucie bezpieczeństwa
zakłamanie samotności
moja pewność
nie pozwala mi obejrzeć się za siebie
jednak zima nie trwa wiecznie
potem buty zmienia się na lżejsze
Ty też tak zrobisz, to jasne
i nie usłyszę już znajomego szurania
pozostanę w niepewności o każdy dzień
– czy słusznie?
dlatego odpisz mi
proszę
jeśli zorientujesz się,
że „Przyjaciel” na bladoniebieskiej kopercie
to Ty
tylko Ty