dojrzałość

na początku

kiedy idziesz

przez lekko zieleniący się las

domagasz się wyraźnych

śladów obok siebie

chcesz ich szukać

być znajdywanym

znów się gubić

i wracać

 

potem

zaczynasz marzyć

leżysz wśród kwiatów

oplatają cię

nie tylko promienie słońca

ale też

znajome dłonie

jest tak gorąco

że tracisz przytomność

 

i budzisz się

powoli

ze świadomością

minionego lata

którego nie było

z zapachem kwiatów

które nigdy nie zakwitły

 

ale nie myśl

że nie było warto

 

uczucia poważnieją

chcą dawać

nie brać

 

mogą przytulać

bez dotyku

patrzeć

bez zawstydzenia

mówić

bez słów

 

być

tak łagodnie

jakby bez obecności