Pełnia

na plaży szerokiej białej unosiły się jaskrawe parasole a na granicy dwóch światów morza i lądu powstawał mój zamek przy każdym ruchu fal od nowa okienka wieżyczki mury obiektywnie zabawa w syzyfa lepiej wbić w piasek mandarynkowy parasol po co […]

Wybór

można między nawiasem torów iść bez końca   z daleka obserwować bryłę klifu kartonowo puste miasta bezwymiarową ścianę morza   by się ukształtować wypaść z utartych kolein trzeba mieć odwagę   bo można dojść do celu przezroczystym i nie zostawić […]

Prawda

to było mocne obraz bez upiększeń trochę jak rozcinanie kości w krzyczącej krwią rzeźni otworzyłeś się rozciąłeś na pół bym mogła cię poznać całego bałeś się że się ubrudzę odwrócę wzrok odejdę z obrzydzeniem a ja włożyłam rękę w te […]

Niedopowiedzenie

byłam murem wysokim ceglanym   trwałam w uścisku ciężkiego podłoża i błahego nieba   a ty byłeś bluszczem cydrową zielenią   oplatałeś mnie życiem prawdziwym   a nie ściśniętym przypartym do muru łzawiącym trwaniem   delikatnie zapuszczałeś korzenie rozwijałeś pędy […]

adulthood

someone will say go slowly steadily choose the widest path thoroughly beaten   prepare yourself well take comfortable shoes and something in case of rain   remember don’t talk with strangers   don’t lose track of your track   smelling […]

feelings

don’t tell me about rationality I won’t believe it anyway   the most painful is the feeling of emptiness although it doesn’t exist   the most painful is the past and yet it has passed   the most painful is […]

Morning in Lviv

Still in my dreams timid you are in church spires tenement houses enveloped napping within a bouquet of homely Borderland greenery you awake slowly urged by whip of a hackney driver the whinnying of horses from boundless fields narrow streets […]